Pasmo Orlika
Niedziela, 27 lipca 2014
· Komentarze(0)
Trzeci dzień w Jesenikach. W moich nogach zero sił, w głowie zero chęci. Jednak jechać trzeba....Ponieważ pomysłów było parę, wybraliśmy jeden - Pasmo Orlika które miało być przejechane w majówkę przez ekipę. W sumie było,tylko nie przeze mnie.
Bez sił :(
Jeseniki, Serak
Można się napoić :)
Po dość przyjemnej jeździe szuterkami, dojeżdżamy do Rejviz gdzie posilamy się w Hotelu Rejviz pysznymi borówkowymi knedlikami. Bardzo ładna miejscowość. Burza znów krąży, na szczęście nie dopadła nas.Ale na zjeździe do Jesenika droga była mokra i my też :(
Bez sił :(
Jeseniki, Serak
Można się napoić :)
Po dość przyjemnej jeździe szuterkami, dojeżdżamy do Rejviz gdzie posilamy się w Hotelu Rejviz pysznymi borówkowymi knedlikami. Bardzo ładna miejscowość. Burza znów krąży, na szczęście nie dopadła nas.Ale na zjeździe do Jesenika droga była mokra i my też :(