Rychlebskie po raz n-ty
Piątek, 15 sierpnia 2014
· Komentarze(6)
Kategoria CZ, MTB, Rychlebskie
Rychlebskie, w tym roku po raz kolejny. Chyba już straciłem rachubę po raz który. Uwielbiam ten region, SuperFlow to jest coś co chyba nigdy się nie znudzi :)
Plan był początkowo gdzie indziej,jednak nie będąc pewnym pogody, padło na Rychlebskie. I tak jak ostatnio na wspólnym wypadzie, tak i teraz dojechaliśmy autem do Cernej Vody, skąd zaczęła się zabawa :)
Zaczynając jazdę zastanawiałem się czy ta opona jeszcze da radę?? Stan po 2 tys km, masakra :(
Początek jazdy
I podjazd nowym szlakiem ścieżki z Zakladnej
Ulubione mostki
I skałki :)
Ulubione ścieżki
Oraz szybkie przejazdy :)
Tą część Rychlebskich też lubię :)
I mostek na którym ostatnio o mało nie miałem lądowania :)
Nie ma co się dużo rozpisywać, zdjęcia same mówią jak jest.
Plan był początkowo gdzie indziej,jednak nie będąc pewnym pogody, padło na Rychlebskie. I tak jak ostatnio na wspólnym wypadzie, tak i teraz dojechaliśmy autem do Cernej Vody, skąd zaczęła się zabawa :)
Zaczynając jazdę zastanawiałem się czy ta opona jeszcze da radę?? Stan po 2 tys km, masakra :(
Początek jazdy
I podjazd nowym szlakiem ścieżki z Zakladnej
Ulubione mostki
I skałki :)
Ulubione ścieżki
Oraz szybkie przejazdy :)
Tą część Rychlebskich też lubię :)
I mostek na którym ostatnio o mało nie miałem lądowania :)
Nie ma co się dużo rozpisywać, zdjęcia same mówią jak jest.