Karkonosze dzień pierwszy, Cerna Hora 1299 m.n.p.m.
Piątek, 21 marca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Karkonosze, MTB, Wyprawa
Długo planowany i omawiany wyjazd z ekipą BSową doszedł w końcu do skutku. Nie do końca (jeszcze w zimie) wierzyłem że pojedziemy na rowerach i to jeszcze w Karkonosze, na dodatek w marcu!!! Zima była jednak łagodna to się udało :)
Dzień pierwszy przygody zaczyna się w Janskich Lazniach i prowadzi na Cerną Horę 1299 m.n.p.m.
Nasz przewodnik Ryjek opowiadał nam o podjeździe z Pecu pod Śnieżką na Cerną Horę który męczy go w koszmarach,więc postanowił z tym snem powalczyć w realu.I tak ośmiu śmiałków na rumakach dwukołowych udało się w tym kierunku,walcząc ze śniegami, patykami,pękniętymi dętkami i kałużą w butach.Ale cel został osiągnięty!!!
Na początek ruszamy bez Lei która czeka na nas w Pecu do którego dotarła rowerem
Janske Lazne, poszły konie (albo rowerzyści) po betonie (podjeździe asfaltowym) © zibibiker666
Radość z jazdy (a raczej podjazdu) szybko minęła gdy natrafiliśmy na zwały śniegu. Nie byłby to wielki problem gdyby niemokre przez to buty.
Okazało się że na początku drogi mieliśmy pierwszą z przeszkód © zibibiker666
Ale widoki nadrabiały niedogodności © zibibiker666
Momentami można było się tylko zachwycać,ciężko było jechać © zibibiker666
Docieramy do Peca gdzie dołącza do nas Lea. W związku z tym trzeba urządzić imprezę :)
Pierwsza impreza w Pecu pod Śnieżką © zibibiker666
Jak widać niektórzy jeździli na nartach a my na rowerach © zibibiker666
Zaczyna się pierwszy ciężki podjazd
Pod koniec pierwszego i ciężkiego podjazdu pojawiał się tylko uśmiech i chęć rozglądnięcia za kolejną "ścianą" © zibibiker666
Wydawałoby się (przynajmniej mi)że podjazdu koniec się zbliża,więc fotka grupowa musi być © zibibiker666
Ale po głębokim namyśle ekipy © zibibiker666
Okazało się że to nie koniec podjazdu i przeszkód © zibibiker666
Ten krótki podjazd był dobrym testem na siłę podjazdu © zibibiker666
Nie żebym się chwalił,ale jakoś się udało podjechać © zibibiker666
Do Cernej Hory już niedaleko © zibibiker666
No i jesteśmy,znów robimy grupówkę © zibibiker666
Po przeprawie w śniegu na szczyt Cernej Hory, czeka nas przeprawa w dół w poprzek stoku. Też fajnie :)
Teraz czeka nas zjazd w poprzek szlaku narciarskiego do Janskich © zibibiker666
Który przecinaliśmy wielokrotnie © zibibiker666
a na koniec musieliśmy sobie odpowiednio wynagrodzić nasze męki przy odpowiednim napoju....
Dzień pierwszy przygody zaczyna się w Janskich Lazniach i prowadzi na Cerną Horę 1299 m.n.p.m.
Nasz przewodnik Ryjek opowiadał nam o podjeździe z Pecu pod Śnieżką na Cerną Horę który męczy go w koszmarach,więc postanowił z tym snem powalczyć w realu.I tak ośmiu śmiałków na rumakach dwukołowych udało się w tym kierunku,walcząc ze śniegami, patykami,pękniętymi dętkami i kałużą w butach.Ale cel został osiągnięty!!!
Na początek ruszamy bez Lei która czeka na nas w Pecu do którego dotarła rowerem
Janske Lazne, poszły konie (albo rowerzyści) po betonie (podjeździe asfaltowym) © zibibiker666
Radość z jazdy (a raczej podjazdu) szybko minęła gdy natrafiliśmy na zwały śniegu. Nie byłby to wielki problem gdyby niemokre przez to buty.
Okazało się że na początku drogi mieliśmy pierwszą z przeszkód © zibibiker666
Ale widoki nadrabiały niedogodności © zibibiker666
Momentami można było się tylko zachwycać,ciężko było jechać © zibibiker666
Docieramy do Peca gdzie dołącza do nas Lea. W związku z tym trzeba urządzić imprezę :)
Pierwsza impreza w Pecu pod Śnieżką © zibibiker666
Jak widać niektórzy jeździli na nartach a my na rowerach © zibibiker666
Zaczyna się pierwszy ciężki podjazd
Pod koniec pierwszego i ciężkiego podjazdu pojawiał się tylko uśmiech i chęć rozglądnięcia za kolejną "ścianą" © zibibiker666
Wydawałoby się (przynajmniej mi)że podjazdu koniec się zbliża,więc fotka grupowa musi być © zibibiker666
Ale po głębokim namyśle ekipy © zibibiker666
Okazało się że to nie koniec podjazdu i przeszkód © zibibiker666
Ten krótki podjazd był dobrym testem na siłę podjazdu © zibibiker666
Nie żebym się chwalił,ale jakoś się udało podjechać © zibibiker666
Do Cernej Hory już niedaleko © zibibiker666
No i jesteśmy,znów robimy grupówkę © zibibiker666
Po przeprawie w śniegu na szczyt Cernej Hory, czeka nas przeprawa w dół w poprzek stoku. Też fajnie :)
Teraz czeka nas zjazd w poprzek szlaku narciarskiego do Janskich © zibibiker666
Który przecinaliśmy wielokrotnie © zibibiker666
a na koniec musieliśmy sobie odpowiednio wynagrodzić nasze męki przy odpowiednim napoju....